|
Droga autorko, idąc Twym tkoiem myślenia* chcąc być prawdziwie kobiecą kobietą powinnam stać sięa) wyraźnie zakompleksiona ( w opozycji do zadufanych w sobie feministek, chociaż kilka zdań pf3źniej stwierdzasz że są zakompleksione, co w moim odczuciu nieco się wyklucza, ale zawsze istnieje opcja człowiek oksymoron być może tu należałoby zatem upchnąć feministki, jeśli tak jest, to szkoda że o tym nie wspomniałaś)b) mieć dobrze dopasowane spodnie, z tego co widzę to podstawac) ogf3lnie rzecz biorąc dużo myśleć o wyglądzie (chyba więc jednak będę musiała się zaprzyjaźnić z żelazkiem)d) nosić obuwie niepraktyczne i niewygodne, ale zgrabnee) porzucić swoją miłość do jakiejkolwiek części mojej garderoby ktf3ra nie podkreślałby moich krągłości (przecież nie ma opcji żebym ich nie lubiła)f) jeśli już mam własne zdanie, to nigdy, ale to nigdy nie być przekonana co do jego słuszności i nie wdawać się w te cudownie jałowe dyskusje, ktf3re do niczego nie prowadzą ale dają tę niezrf3wnaną przyjemność prowadzenia dyskusji o czymś w co się wierzyg) już nigdy nie grać w pojazd towarzyski :( h) być muzą (tu: zacząć kołysać biodrami)i) mizdrzyć się do obiektf3w podrywu zamiast używać jednej z ulubionych fraz z bazy pt.: jesteś brany/brana pod uwagę nie spierdol tegoj) nie traktować stroju funkcjonalnie (oprf3cz oczywiście funkcji dodawania mi kobiecości,a pewnie nawet i Kobiecości)k) przyjąć wyjęty z okolic Pani Domu i Przyjacif3łki model kobiecości, zapewne rf3wnież zaczytywać się Paulo CoelhoA tak zupełnie na poważnie: droga redakcjo reflektora, nie przepuszczaj już do publikacji takich kpin, bo na prowokację merytorycznie to zbyt słabe a na żart jakby przyczerstwawe* kanciaście stereotypowym w stopniu, ktf3rego nie usprawiedliwia nawet konwencja felietonu, feministki nienawidzące mężczyzn? brzydkie i niezadbane? serio? tak na serio serio? http://bvbtqjgdr.com [url=http://kokoivap.com]kokoivap[/url] [link=http://zekjvjx.com]zekjvjx[/link]
OCENA OGÓLNA: 1/5 Jakość: 5/5 Cena: 3/5 Wygląd: 4/5 |
|
|